*oczami Alex*
Po jakiś 15 minutach obudziłam się leżałam na białej kanapie a ktoś siedział obok mnie i machał mi sękom przed oczami a za razem słodko się uśmiechał pokazując swoje śnieżno białe zęby.
czułam na sobie jego wzrok. Nie chciałam do końca otwierać oczu bo byłam speszona całą sytuacją pomału przypominałam sobie szczegóły dzisiejszego dnia. Zrobiłam sobie totalną idiotkę przed chłopakami z zespołu, nie wiem co sobie o mnie pomyśleli.Z moich rozmyśleń wyrwał mnie głos chłopaka.
- cześć piękna już nie śpisz ? - zapytał
czułam jak moje policzki zaczynają się czerwienić. Chłopak lekko zaśmiał się pod nosem.
-Jestem Harry. Harry Sty...
-tak wiem Styles.
-miło mi ;]] a Ty jesteś?
-Alex Russo
*oczami Harrego*
Była tak piękna że nie mogłem się jej oprzeć, miała długie kręcone włosy, ahh i te oczy świecące jak diamenty.
-Harry.-krzykną Louis.
-yyy co?
-poznałeś już Alex.
-tak właśnie tak.
Po naszym krótkim monologu do salonu wszedł Niall z miską popcornu i Zayn.
Niall był tak zajęty jedzeniem że nie zauważył że w naszym domu gości taka śliczność.
-Niall.
-co?
-to jest Alex. Alex to jest Niall.
*oczami Alex*
Do salonu weszło dwóch przystojniaków. A mianowicie Zayn i Niall. Gdy Niall w końcu zauważył że mają gościa w domu odstawił jedzenie i podszedł do mnie.
-Hej, przepraszam nie zauważyłem Cię jestem Niall.
-Nic się nie stało. Jestem Alex.
-Piękne imię tak samo zresztą jak i Ty- mówiąc to chłopak szeroko się usmiechał sama nie wiedziałąm czemu.
Nie mogłam w to uwierzyć sam Niall Horan mój ulubiony członek najpopularniejszego zespołu prawi mi komplementy. Niee to jest zbyt piękne to musiał być sen.
-Hehe dziękuję . emm to ja może już pójdę zrobiłam nie potrzebny kłopot.
-Nie zostań chwycił. Krzynoł przy czym chwycil mnie za rękę Harry.
-Ale nie chce wam przeszkadzać macie pewnie lepsze sprawy na głowie.
*oczami Louisa*
Widziałem jak każdemu z chłopaków podoba się Alex.
- No raczej nie, zostań ugotujemy coś razem !!!
-Hahaha ja i gotowanie sory nie chce was zatruć.- powiedziała śmiejąc się.
- No wiesz z nas najlepsi kucharze też nie są ale razem może uda nam się coś stworzyć :P.
- Mam nadzieję . No to do kuchni - . Powiedziała Alex . I na jej rozkaz ruszyliśmy w stronę kuchni .
________________________________________
I co ? Jak wam się podoba .?
CZYTASZ = KOMENTUJESZ ! :)